6 sierpnia mimo niezbyt wakacyjnej pogody uczestnicy wyjazdu jak jeden mąż o wyznaczonej porannej porze stawili się w bibliotece. Po sprawdzeniu listy obecności wszyscy wsiedli do autobusu i ruszyli w stronę Muzeum Kurpiowskiego w Wachu. Po dotarciu na miejsce grupę powitał jego właściciel pan Zdzisław Bogdan Bziukiewicz wraz z żoną Laurą.
Po wejściu do środka pan Zdzisław zaczął snuć opowieść o początkach kurpiowskiego osadnictwa, o tym, skiela wzion się burśtyn i nazwa Kurpie. Ponadto, słuchacze dowiedzieli się wielu interesujących rzeczy, na przykład tego, że jeden sznur korali z bursztynu miał wartość jednej krowy, a trzy sztuki biżuterii dawały dziewczynie większą szansę lepszego zamążpójścia.
Później miał miejsce pokaz obróbki bursztynu przy użyciu kołowrotka.
W następnej kolejności wycieczkowicze podziwiali obszerną kolekcję muzealnych zbiorów zawierającą przedmioty z różnych dziedzin życia.
Kiedy dość spory deszcz zamienił się w mżawkę, uczestnicy wycieczki spróbowali swoich sił w wydobywaniu bursztynu.
Chwilowa poprawa pogody została wykorzystana także do obejrzenia eksponatów znajdujących się na zewnątrz, wśród których znalazły się narzędzia kowalskie czy ręczne kopaczki przeznaczone do pracy w polu.
W dalszej części programu przyszła pora na własnoręczne wykonywanie breloków, kolczyków oraz bransoletek z lokalnego surowca. Starsi i młodsi ochoczo przystąpili do pracy.
Przed wyruszeniem w drogę powrotną, dzięki gościnności gospodarzy, grupa miała okazję spróbować kurpiowskiej kuchni.
Około godziny 17.00 autobus ponownie zatrzymał się przy bibliotece. Uśmiech na twarzach pasażerów świadczył o tym, że był to deszczowy, ale bardzo udany dzień.
Projekt Brokowskie Klimaty „Dofinansowano ze środków Ministra Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu w ramach programu Narodowego Centrum Kultury Kultura – Interwencje 2021”